A potem to wszystko zjadłem.
Dzisiaj po powrocie z Zapiździajewa do Aniołkowego Mieszkania zważyłem się i zrobiło mi się smutno. Od jutra seler, bieganie, rolki i planki. Ale dzisiaj muszę jeszcze dokończyć jedną z kilku galaret, które mi zostały do zjedzenia. I sernik, oczywiście.
----------
Tymczasem dopadła mnie mała insomnia i spać nie mogę. To całkiem zabawne, bo przez ostatnie trzy dni spałem na najbardziej niewygodnym łóżku w rodzinnym domu, ponieważ moje najwygodniejsze łóżko na świecie zabrał rok temu młody dla siebie, jego, też całkiem wygodne, łoże, odstąpiłem Staremu na te kilka dni, na prośbę Rodzicielki.
I kurde spać nie mogę, liczę w myślach, co muszę zrobić jutro w robocie. Takie barany, tylko dla dużych Aniołów.
Jeszcze tylko jutro, pojutrze, popojutrze i popopojutrze a później mam urlop. Przede mną 9 dni dzikich imprez, szopingu, nauczania jeżdżenia na rolkach Rodzicielki, leżenia w ogrodzie, rodzinnych wizyt i odpoczywania od Bardzo Ważnych Rzeczy w pracy, od portali randkowych i szukania księcia z bajki, który, jak powszechnie wiadomo, nie istnieje.
Bajki są dla dzieci. A ja jestem dorosły.
Tak myślę.
Poświęcone..to już teraz tylko jakiś święty ruszy!
OdpowiedzUsuńKrzycz trybson!
No i ten...szkoda zajęca.
D.
Chyba krzycz Anioł! mam nadzieję że nikt nie zleje tego co napisałem ciepłym moczem z prosto z cipki ;/
Usuńto przestań szukać księcia, zacznij szukać faceta z krwi i kości :P
OdpowiedzUsuńa zająca rzeczywiście szkoda :P
e tam szkoda, i tak go zjadłem :)
UsuńProponuję zaprzestania poszukiwań księcia z bajki. Zejdź na ziemię, otwórz oczy i zacznij się rozglądać. Dobrze Ci to zrobi, Aniołku. ;)
OdpowiedzUsuńRenly
muszę sobie w końcu kupić okulary, bo rozglądam się i nie widzę :)
UsuńPozbawione sensu jest szukanie księcia. Ja przestałem, bo zbyt wiele żab musiałbym pocałować ;p
OdpowiedzUsuńBiorę z Ciebie przykład: od jutra seler, bieganie, rower :) A od dziś nauka hiszpańskiego, a nuż gdzieś trafię na jakiegoś Hiszpana ;)
Creative28
Szkoda, że nie jesteś z Poznania, pobiegalibyśmy razem :)
Usuńoj szkoda, ale za to zapraszam na Śląsk, u nas miejsc do biegania mamy sporo ;)
UsuńEj chłopaki - małe wyjaśnienie - oczywiście słowa o szukaniu księcia z bajki były napisane baaaaaaaaaaaardzo ironicznie, nigdy księcia nie szukałem, wystarczy mi wesoły stajenny z zadbanym rumakiem ;-)
OdpowiedzUsuń