Kolega, który jakiś
czas temu wrócił na rynek wolnych pedałów i zarejestrował się
na gejowskim allegro (czyli fellow), trochę mi się zwierzał z jego
ostatniej, nieudanej relacji. Na początku wszystko było dobrze,
były komplementy apropo wyglądu (bo faktycznie wygląda bardzo,
bardzo fajnie), były czułe słówka (chyba każdy to lubi), były
seksualne szczytowania ("A co tam, mogę być dla Ciebie
aktywny!), było zapewnianie, że jest idealny.
I było całkiem miło do
momentu, kiedy okazało się, że przestał być idealny.
Absztyfikantowi zaczęło wszystko przeszkadzać. Bo musiałby jednak
dużo schudnąć i wyrzeźbić bica. Bo śmierdzi tymi papierosami i
mu się niedobrze robi. Bo sorry, ale też kurwa mógłby stać się
aktywny. Bo mógłby w końcu pójść do dentysty i wybielić sobie
zniszczone fajkami zęby (ja tam żadnych zniszczeń nie widziałem).
W każdym razie, zaczął go zmieniać na siłę.
Mojemu koledze naprawdę
niczego nie brakuje. Może nie ma kaloryfera, ale poza tym naprawdę
fajny z niego facet. Ale widocznie to za mało i sprawa się rypła.
Znów jest singlem.
Ideałów nie ma, to
jasne jak słońce, nawet książęta Disneya, nawet nasi ulubieni
gejowscy bohaterowie z seriali, które tak namiętnie oglądamy, mają
swoje wady. Wiadomo, najlepiej byłoby, gdyby tych wad było jak
najmniej, ale czy to tak naprawdę ważne?
Zupełnie nie rozumiem
ludzi, którzy by chcieli zmienić kogoś na siłę. Przecież
widzisz, że facet, z którym się spotkałeś pali, że nie jest
Pudzianem, że ma takie a nie inne preferencje seksualne, że jest
siwy, łysy, ma krzywą jedynkę, czy piegi. Sorki memorki, widziały gały co brały.
Jeśli ktoś szuka ideału, to znajdzie go w katalogu bielizny Calvin Klein. Miłego fapania.
Tylko kolegi szkoda.
Tekst ten nasunął mi pytanie-
OdpowiedzUsuńCo jest jądrem związku dwóch facetów, wokół którego kręci się związek na podobieństwo dwóch jednoimiennych cząstek.
Co kręci się na orbitach wokół tego jadra??
Przepraszam za metaforykę chemiczną, ale przecież chemia jest jedną z nauk o życiu. A życie bez chemii jest niemożliwe.
Na poziomie chemii można wiele wyjaśnić prawd o życiu.
Młody chemik
Chemiku, na orbitach wokół tego jądra kręci się wiele z tych rzeczy, które kręcą się zwykle koło dwupłciowych związków - szczęście, przyjaźń, rodzina, przyjaciele, chwile miłe i te niemiłe, smutki, tragedie życiowe. Tylko tyle i aż tyle
UsuńJest jednak jedna różnica, pomiędzy tymi związkami, jest ona subtelna, ale istotna z punktu widzenia biologicznego i społecznego.
OdpowiedzUsuńSkomentuję to krótko:wszyscy jesteśmy z jednej gliny(materii) zbudowani, ale różni nas duch, który ją ożywia.
Młody chemik
Przykładowo nie możemy PRZYPADKIEM mieć dzieci. Różnopłciowe pary mogą zaliczać wpadki choćby niechciane
OdpowiedzUsuń