Nie tak miało to wyglądać.
Miałem odpoczywać, bawić się w gotowanie, przypomnieć sobie język Szekspira, robić piesze 6-10 kilometrowe wycieczki z Rodzicielką po mej lewicy i zregenerować siły do kolejnych miesięcy w pracy.
Zamiast tego jest kapusta kiszona, czosnek, jogurt naturalny, pot, kaszel, mierzenie temperatury co godzinę i leżenie w łóżku, które bardzo lubię, jeśli ktoś leży ze mną, ale samemu jest całkiem chujowiutko.
Przeżywam pierwsze schody w mojej walce z uzależnieniem od ciotoportali - nie mam co robić i z chęcią popatrzyłbym na przystojnych młodzian w województwie wielkopolskim. Ale nie, jestem twardy! Nie będzie fellow kierował moim życiem!
w sumie dobrze, że jesteś twardy... martwić się trzeba by było, gdybyś w tym wieku był zwiotczały tu i ówdzie. ;) więc głowa do góry [głowa czy główka?] i bądź wytrwały... zdrowia życzę! :)
OdpowiedzUsuńDaj spokoj, za miesiąc z haczkiem ćwiartka mi pyknie, więc zwiotczałość już może nastąpić, zwłaszcza kiedy do 30tki będzie bliżej, niż dalej ;)
Usuńjak czytam taki komentarz to mam ochotę przełożyć autora przez kolano i potraktować jego ćwiartkowy tyłeczek mocnym klapsem. Kończy ćwiartkę i stary, to do cholery ja powinienem chyba znajdować się już dawno 6 stóp pod ziemią, niegrzeczny Anioł bardzo niegrzeczny ;)
UsuńAtlu, misiaku, lepiej napisz jak Twoja mega powazna rozmowa!
Usuńchyba wezmę z Ciebie przykład, co do portali :P ale to może od 1 marca :D
OdpowiedzUsuńi zdrowiej, choć jak przeczytałem u Ciebie urlop, to sam pomyślałem o L4 dla siebie, bo nie chce mi się pracować :P
1 marca powiesz, że od 1 kwietnia, 1 kwietnia - że od wakacji i tak znów przeżyjesz kolejny rok na tym pedalskim padole ;)
UsuńJa do fellow kiedys wroce, na razie mi się nie śpieszy ;)
Nie zapomnij iść do lekarza i sobie L4 załatwić, bo ci się ten urlop zmarnuje...
OdpowiedzUsuńI zdrowiej, bo pewnie rodzicielom też radości nie sprawiasz siedząc tylko i kaszląc.
Ej wiesz bardzo dobrze, ze ja ani urlopow, ani L4 nie mam, moja umowa nie obejmuje takich profitów ;) Plusem jest to, że kiedy chcę mieć wolne to mam wolne ;)
UsuńNie wiem bardzo dobrze, nie pamiętam jaką ty tam masz umowę (wychodzi jak słucham xP )
UsuńJa się już przyzwyczaiłem do umowy o pracę i generalnie do pracy w zgodzie z, wiesz, polskim prawem :P
Zresztą, sam to nieprawidłowo "urlopem" nazywasz, to się nie dziw mojej konfuzji...
Usuńa jak mialem to nazwac? Zwolnieniem z wykonywania obowiązków określonych w umowie po uprzedniej zgodzie zleceniodawcy?
Usuńa byłeś u lekarza, wiesz co Ci jest, czy leczysz się na przysłowiową własną rękę?
OdpowiedzUsuńLeczę się na mamy rękę, już mi dobrze, gorączka minęła, będę miał coś z urlopu ;)
Usuń