Z cyklu "dziwne poczucie humoru Anioła":
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowcę:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do
babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee...
- Synku chcesz orzeszka?
- Poproszę.
Na drugi dzień to samo, kierowca dostał orzeszka, ale mówi do
babci:
- To niech pani też zje.
- Chłopcze, ja już nie mam zębów.
Trzeci dzień znowu:
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu, a skąd masz takie dobre orzeszki?
- Z Toffifee...
Oplułem się zupą z kaczej krwi jak to usłyszałem ;-(
-------------------------
Jestem dosyć dziwnym gejem. To znaczy, mam jakieś tam swoje guilty pleasures, jak Glee, czy spacer z Mimą, ale na przykład nie znam się na markach ubrań. Nie jara mnie seks dla seksu. Wolę posłuchać ostrego rocka, niż Madonny. Moim ulubionym drinkiem jest pięćdziesiątka wódki. Zamiast norweskich dramatów obyczajowych wolę amerykańskie filmy komediowe o rzyganiu a zamiast biografii wybieram komiksy.
No i zajebiście lubię majsterkować.
Ostatnio miałem okazję nauczyć się nowych rzeczy, kłaść tapety, rozdzielać przewody elektryczne, zakładać podwieszany kibel, obsługiwać lutownicę i podwieszać sufit. Wczoraj cały dzień pomagałem w zakładaniu nowego dachu.
Ręce i palce napierdalają mnie tak, że piszę palcami serdecznymi, bo tylko te jestem w stanie obsługiwać, ale i tak uważam, że młotek czy wiertarka w ręce są o wiele fajniejsze, niż pilot do telewizora. A praca fizyczna pomaga bardziej na Weltschmerz niż najlepszy psycholog.
-------------------------
A jutro znów do pracy i urwanie dupy. Byle do 26go.
ktos zaserwowal Ci czarna polewke ;>
OdpowiedzUsuńumiejetnosci masz calkiem przydatne; nie wiem czemu przyjelo sie ze gej tego nie musi umiec oO imo gej powienien procz tych swoich gejowskich umiejetnosci te meskie posiadac takoz, by byc w pelni uzyteczym :D
mnie wiesci o corym obudzily smsowo, takiej pobudki jeszcze nie mialem...
haha, zadziwię Cię z tą polewką - babcia :D
Usuńale tylko dlatego, że baaardzo lubię czarną polewkę i sam poprosiłem, żeby mi zrobiła :)
UsuńMam taki plan, żeby kiedyś od podstaw wyremontować jakiś domek letniskowy :)
bo mi przez glowe warszawiak przelecial, ale na szczescie widac to nie on :D
Usuń'wyremontowac od podstaw' cokolwiek to ma znaczyc, mniemam ze remont kapitalny :D
w sensie, kupić zapyziałą dziurę i poświęcić kilka lat na to, żeby błyszczała jak klejnot :)
UsuńSłuszne podejście - majsterkowanie jest super! Szczerze życzę też powodzenia z domkiem do remontu - jeśli budżet wytrzyma to świetna sprawa.
OdpowiedzUsuńMam taki plan, zeby do trzydziestki plawic sie w luksusach a takie domki kupowac co miesiac:)
UsuńAniołku tobie przypadkiem nie spadł jakiś młoteczek na główkę, do trzydziestki? To ty musisz przestać pisać bloga i ostro zapierdalać po dwadzieścia godzin dziennie ewentualnie pisać dalej i przed każdym postem zamieszczać reklamę domu schadzek, stron erotycznych, a na koniec postu reklamę banku, ubezpieczalni lub leasingu ;)
Usuńżartowałem atlu, noooooo :P
Usuńzrezygnowałeś z wynajmu i budujesz dom! O.O
OdpowiedzUsuńTak, stac mnie przeciez!
Usuńno proszę też bardziej wolę posłuchać rocka niż Madonny. Skoro gdy pada deszcz nie noszę parasola to nie rozumiem po co miałbym go mieć w szklance z alkoholem, a i tak najczęściej piję piwo
OdpowiedzUsuńA ja tam lubię Madonnę - na pewno bardziej od współczesnego rocka, który z niewieloma wyjątkami niewiele sobą reprezentuje. Norweskie dramaty bywają ciekawe, a parasolki w drinku uważam za przeurocze. Z drugiej strony potrafię przeżyć tydzień w lesie i wyznaję zasadę, że jeśli jakiś sprzęt nie działa, to i tak można go rozebrać na części (czasem z użyciem młotka lub kamienia) i zbadać każdą z nich dokładnie i z osobna - przecież bardziej się już nie popsuje! Najważniejszy jest umiar ;)
OdpowiedzUsuń