Znowu przespałem wiosenne zauroczenie, znów przespałem letnie namiętności.
Może gdybym bardziej się starał, miał oczy szeroko otwarte, to teraz, o godzinie 1.45 w sobotni wieczór może nie siedziałbym sam na łóżku, nie oglądałbym sam Lego Przygody (aż wstyd przyznać, ale wzruszyłem się na Lego Przygodzie, serio!) i nie szedłbym sam spać, licząc, że ogrzeje mnie koc i kołdra (bo u mnie jeszcze kaloryfery nie grzejo).
W każdym razie, 2014 rok, choć pod wieloma względami udany, nie jest jednak w 100% satysfakcjonujący. Wieje trochę nudą i nie wiem co z tym fantem do końca zrobić.
Edyto, pomóż.
u mnie grzeją od poniedziałku
OdpowiedzUsuńatlu, jestesmy sąsiadami? :)
Usuńnie wydaje mi się, chyba że zmieniłeś dzielnicę
Usuńcaly czas ta sama :)
Usuńpomyśl o tym jak o wyzwaniu i uczyń jesień 2014 najlepszą jesienią w Aniołowej egzystencji
OdpowiedzUsuńw planie w tę jesień dwa egzaminy, fun fun fun :)
UsuńTo może lepiej sprawić by ktoś w zimowe chłodne wieczory był z Tobą? Jeszcze trochę czasu zostało :)
OdpowiedzUsuńMowisz, ze mam zrobic plan 3miesieczny? :) To jest jednak trochę mało czasu :)
Usuń